Lipnica Murowana w ciszy historii daje o sobie znać tylko raz w roku. Dlaczego?
Sądzimy, a nawet wiemy że jest taka niewielka mieścina, na południowy-wschód od Krakowa położona, która choć w bliskiej odległości od jednego z najpiękniejszych, barokowych zamków się znajduje tak naprawdę budzi się raz do roku i przyciąga tłumy! Mowa oczywiście o Lipnicy… tej Murowanej.
Znamy, często przejeżdżamy i nie da się ukryć, że w ciągu zwykłego majowego czy wrześniowego weekendu, niegdyś miasto, dziś niewielka wieś świeci pustkami, tak jakby zapomniano o założonym w 1329 roku przez Władysława Łokietka tu mieście. Nawet najstarsi mieszkańcy nawet nie pamiętają ale… historia nie zapomina.
Państwo: Polska Województwo: Małopolskie Powiat: Bocheński Gmina: Lipnica Murowana Liczba ludności: 890 Rok założenia: 1326 r. Założyciel: król Władysław Łokietek Ocena zabytków: 3,5 / 5
Mimo tego co najmniej raz w roku wieś odgrywa bardzo istotną rolę w kalendarzu wydarzeń w Małopolsce. Co roku lipnicka Niedziela Palmowa przyciąga rzesze turystów. Wyprzedaż, darmowe lody na rynku? A może rozdają „1000 iPhon’ów bez foli na ekranie”? Nic z tych rzeczy! Dzieje się to za sprawą tradycji i tutejszych palm wielkanocnych. Ta od wielu wieków pielęgnowana tradycja utrzymuje się nieprzerwanie, zachęcając kolejne już pokolenia do utrzymywania rodzinnych zwyczajów.
Lipnickie drapacze chmur wykonywane są zawsze z naturalnych materiałów, bez użycia spawanych, metalowych prętów czy innych „usztywniaczy”. Do budowy tych najwyższych służą głównie wiklinowe witki wiązane wokół drewnianych tyczek, bibuła, kwiaty, zboża, wstążki i gałązki z drzew iglastych. No i co w tym takie dziwnego? Przecież prawie każdy z nas co roku wyciąga z szafy zakurzoną palemkę z targu, bądź innego, niewiadomego pochodzenia. Takie półmetrowe to już są przecież bardzo duże… Lipnickie nie przekraczają 3 metrów, ale to akurat tyczy się tej dolnej granicy. Rekordzistka miała 27,3 m… 27 metrów i 30 centymetrów! Hmm to całkiem więcej niż najdłuższa ściana naszego mieszkania 😛 Sporo!
Mija Niedziela Palmowa, mija moda na Lipnicę. Oczywiście obraził bym tych pojedynczych fascynatów, którzy docenili Lipnicką ziemię przedostając się tu np. z pobliskiego Zamku Lubomirskich w Wiśniczu.
Stawiamy więc oficjalną kropkę nad „i” i dodajemy Lipnicę Murowaną do naszych propozycji na weekendowe odkrywanie Małopolski. Dlaczego?
Wyruszając spod Królewskiego Zamku na Wawelu, do Lipnicy dostaniesz się w ciągu godziny samochodem, w ciągu ok. 4 godzin rowerem lub w ciągu 12 godzin… pieszo (bez przesady 😛 )
Jeżeli za punkt startu wybierzesz sobie czerwoną, jak kwitnące maki „Biedronkę” w Tarnowie samochodem dojedziesz w mniej niż 40 minut, rowerem o połowę mniej niż z Krakowa… dajmy już spokój z opcją na pieszo
A może jesteś z okolic Zakopanego, Krynicy lub innego województwa? Zbieraj nasze propozycje z serii #KrakowskiPrzedsionek i zagospodaruj sobie jeden weekend na perełki Ziemi Wiśnickiej. Będziemy się przypominać!
Najciekawsze miejsca według nas, do odwiedzenia w Lipnicy Murowanej:
1. Lodziarnia „Lody Tradycyjne” – na Rynku, koniecznie 😛
2. Sam Rynek jest godny uwagi. Pamiętajcie że przekraczając tabliczkę z nazwą miejscowości wkraczacie do wsi, chociaż układ urbanistyczny wysyła zupełnie mylny przekaz.
3. Pomnik św. Szymona na środku Rynku, świętego który urodził się w Lipnicy.
4. Skoro miasto założył król, to i król musi mieć swój pomnik. Całkiem zresztą zgrabnie wykonany i jak w przypadku naszego pierwszego „spotkania” z pomnikiem Ivana Franki w Lwowie, który sprawiał wrażenie raczej Piłsudskiego, tak i tu mogę spokojnie stwierdzić Kazimierz Wielki
5. Za plecami Łokietka znajduje się kościół św. Szymona. W tym barokowym kościele znajdują się relikwie św. Szymona, a przy kościelnym budynku stoi studnia, która według wiernych posiada cudowną moc uzdrawiającą.
6. Kilka kroków dalej, kolejna (nie ostatnia) świątynia, Kościół świętego Andrzeja Apostoła. Gotycki kościół wzniesiony został za aprobatą i wsparciem króla Kazimierza Wielkiego w XIV wieku w roku 1363. Po wielu pożarach, przebudowaniach i zniszczeniach wojennych wewnątrz zachował się ołtarz główny pochodzący z XIX wieku, ołtarz boczny z gotycką figurą Matki Bożej z Dzieciątkiem pochodzącą z 1370 roku.
7. Niewiele ponad 500 metrów dalej znajduje się jedna z najcenniejszych pamiątek należących do Lipnicy. Kościół cmentarny św. Leonarda został zbudowany w połowie XV wieku. Drewniany o konstrukcji nie innej jak zrębowa. Wewnątrz znajdują się polichromie: gotycka z 1502, renesansowa z 1600 roku oraz barokowa z 1711 roku.
8. Przy kościółku znajduje się okazała gotycka kaplica grobowa rodziny Piotrowskich, cmentarz wojenny oraz stary cmentarz założony w XVIII wieku. Najstarsze zachowane nagrobki pochodzą z połowy XIX wieku.
Różne informatory uznają że drewniany kościół, skarb z listy Szlaku Architektury Drewnianej terytorialnie należy do Lipnicy Dolnej. No ale umówmy się, nie jesteśmy na Śląsku by sprzeczać się o to w którym mieście dokładnie jesteśmy.
9. Dwór Ledóchowskich to piętrowy budynek w stylu neoklasycystycznym. Wybudowany w pierwszej połowie XIX wieku przez Kazimierza Bzowskiego. Budynek wzorowany był na wiejskich pałacach francuskich (przypominamy nadal jesteśmy we wsi Lipnica). W 1883 roku został kupiony przez Antoniego Ledóchowskiego, który zamieszkał w nim z całą rodziną. Dwór miał ogromny wpływ na rodzinę. Dwie córki z wielodzietnej rodziny zostały wyniesione na ołtarze św. Urszula w 2003 rokuoraz błogosławiona Maria Teresa w 1975 roku.
Mało jak na jeden dzień?
Wyjeżdżając z tej „świętej miejscowości” grzechem było by nie odwiedzić Wiśnicza (jednego i drugiego), Nieprześni z XIX wiecznym Dworem, Wieruszyc z kamienno-ceglanym dworem obronnym, lub Kamionki Małej z Cmentarzem Wojennym „Orłówka”. Więcej propozycji znajdziecie w dziale #KrakowskiPrzedsionek