Odwiedziliśmy Mediolan w porze lunchu
Kiedy mieliśmy wybór między Bergamo a Mediolanem, zawsze padało na to pierwsze. Zupełnie odwrotnie patrzeliśmy na te miasta niż większość podróżników, turystów wybierających się do Włoch przez port lotniczy w Bergamo. Inni od razu po wyjściu z terminali lotniska szukają busa do stolicy mody, tylko garstka wybiera się do pięknie położonej Citta Alta nad nowoczesnym Bergamo.
Do Mediolanu trafiliśmy dzięki siatce połączeń, na kilka godzin – dosłownie. Wracając z Turynu do Vicenzy, skąd mieliśmy udać się do Rosy pod Bassano del Grappa.
Skoro już mieliśmy około 5 godzin przerwy między jednym, a drugim flixbusem i to w samym środku dnia… Pogoda w Mediolanie pod koniec lutego okazała się równie łaskawa jak słoneczna pogoda w Turynie. Postanowiliśmy w związku z tym odwiedzić miasto, które myślą przywołuje konto bankowe z uciekającymi $. Mediolan to stolica zakupów, mody, bogato zdobionych butików od znanych projektantów i główny punkt podróży aspirujących do świata wybiegów – modelek i modeli. Ale na szczęście nie tylko!
Oczywiście, że Mediolan to znacznie więcej! My postanowiliśmy pospacerować po mieście odwiedzając trzy główne miejsca, o znaczeniu historycznym i kulturalnym. Począwszy od najbardziej charakterystycznej atrakcji turystycznej, czyli przepięknej katedry w Mediolanie na Piazza del Duomo.
Co zrobić w Mediolanie z kilkoma godzinami wolnego czasu?
Ponieważ katedra w Mediolanie jest główną atrakcją miasta, praktycznie zawsze pod jej drzwiami można spodziewać się długiej, na kilkaset metrów kolejki turystów. W takich miejscach nie obowiązuje zasada „okres poza sezonem”. Mając zbyt mało czasu, nie skusiliśmy się na wejście do środka. A w zamian za to, zaprzyjaźniliśmy się na kilka chwil z tamtejszymi gołębiami, które doskonale pozowały do zdjęć z katedrą w tle.
DUOMO DI MILANO #Mediolan Katedra
Majestatyczny i romantyczny symbol miasta, na który można patrzeć bez końca. Od frontu prezentuje się wręcz fenomenalnie, w odbiciach pojedynczych kałuży, po porannej mżawce, magicznie. Doskonale, że właśnie trzecia co do wielkości na świecie, kultowa katedra znajduje się w zabytkowym centrum miasta.
Pod koniec 1300 roku na dzisiejszym Piazza Duomo mieściła się katedra Santa Maria Maggiore i bazylika Santa Tecla. W 1386 r. po zawaleniu się dzwonnicy, arcybiskup Antonio de all Salluzzi obiecał miastu budowę nowego budynku, który powinien stać się symbolem Mediolanu. Początkowo do budowy nowej konstrukcji przewidziano wykorzystanie materiałów zgodnych z tradycją gotycką.
W 1387 r. Lord Gian Galeazzo Visconti przejął kontrolę nad pracą: i zamiast dotychczas wypalanych na miejscu cegieł, Visconti użył marmuru z niewielkiej, piemonckiej miejscowości Candoglia, położonej nad jeziorem Maggiore, na północ od Novary. Ten zabieg nadał monumentalnej budowli, znacznie bardziej imponujący wygląd. Co ciekawe, Visconti zadbał o to, aby materiał z którego wznoszono największą katedrę był zwolniony z podatku. Każdy blok białego minerału kierujący się do katedry był oznaczony znakiem AUF (Ad usum fabricae), co oznaczało właśnie zwolnienie z wszystkich podatków.
Rozpoczęta w 1386 r. budowa katedry w Mediolanie trwała prawie 500 lat. Została ukończona na polecenie Napoleona Bonaparte, który tak bardzo chciał być koronowany na króla Włoch. Jak już wspominałem uznawana przez wielu za cud, katedra w Mediolanie jest trzecią co do wielkości katedrą na świecie, ustępując jakże ważnym i wielkim świątyniom – katedrze św. Piotra w Rzymie i katedrze w Sewilli – poniżej.
Z zewnątrz można podziwiać jej fasadę w całości wykonaną z idealnie rzeźbionych kamieni. 2.000 białych marmurowych posągów i 136 strzelistych wież sprawia, że całość budynku robi ogromne wrażenie! Podobnie zresztą jak w Wenecji czy Florencji, jednak żadna z tych wymienionych nie równa się z „marmurowym jeżem” jak również nazywa się potocznie Duomo di Milano.
GALLERIA VITTORIO EMANUELE II #Mediolan Atrakcje
Jedna z wielu w Włoszech i jedna z naszej TOP 3 na Półwyspie Apenińskim. Uwaga można przez nią przejść spokojnie bez utraty większej części gotówki z portfela. Choć butiki z projektami największych projektantów mody kuszą swoimi, niewyobrażalnie idealnymi wystawami, to już cenami niekoniecznie 😛 więc…
Uważana za elegancki salon spotkań w okolicach wielkiej katedry Duomo, to często drugie, po katedrze miejsce na mapie spacerów po mieście. Szczególnie ze względu na ciekawostki związane z galerią. Tą niezaprzeczalnie są witryny sklepowe. Wszystkie znaki, loga sklepów w Galerii muszą być wykonane w kolorze złotym na czarnym tle!
Historia przeszklonej, elektycznej Galerii zaczyna się w 1859 roku, kiedy miasto zostało uwolnione spod austriackiej okupacji. W murach Mediolanu zamieszkiwało wtedy blisko dwieście tysięcy mieszkańców, oraz cztery razy mniej poza nimi. Z każdym dniem rosło znaczenie miasta w skali regionu. Coraz bardziej zaznaczając swoje możliwości gospodarcze oraz wysoki styl życia mieszkańców. Przed okresem zjednoczeni Włoch, Mediolan jak większość wielkich, włoskich miast, lśnił możliwościami, ale chciano wejść w nową erę z jak najlepszej strony. By imponować mniejszym, lub tym z którymi nieoficjalnie mieszkańcy konkurowali, postanowiono zaatakować sprytnie i z rozmachem. Centralny punkt Mediolanu jakim również wtedy był plac przed katedrą Duomo, początkowo psuł doskonałą wizję.
Na dzisiejszym placu znajdowały się liczne, upadające, średniowieczne zabudowania. A więc Piazza Duomo, jeden z symboli miasta nie nadawał się na zbliżający się dużymi krokami renesans. 5 grudnia 1859 r. Król Vittorio Emanuele II rozpoczął zbiórkę, której dochody obowiązkowo miały sfinansować modernizację, niszczejącego i krzywego placu katedralnego. Pieniądze nie wystarczały, ale rozgłos jaki uzyskała wśród zamożnych mieszkańców zwiększyła świadomość obywateli o zmianach, które miały przynieść korzyść również im. Zadecydowano o organizacji konkursu, który miał wyłonić najciekawszy projekt modernizacji, okolic Piazza Duomo. Wygrał elegancki i pragmatyczny dzieła Giuseppe Mangoniego. Był tak dobry, że po niecałych dwóch latach, w środku ośmiokąta, na podstawie którego powstać miała galeria, król położył kamień węgielny, zawierający pierwsze rysunki zaprojektowanej galerii, akt ceremonii oraz złote monety.
Generalnie Gminie bardzo zależało na szybkim ukończeniu nowoczesnej perły miasta. Zaangażowanych w prace dzięki temu ponad 1000 budowniczych, kowali, dmuchaczy szkła, kamieniarzy i artystów, pozwoliło zakończyć budowę po kolejnych dwóch latach. Praktycznie jednak ukończenie należy przypisać do zwieńczenia łuku nad głównym wejściem w grudniu 1867 roku. Pomimo zmieniającego się z biegiem lat wyglądu ulic Mediolanu, Galeria pozostała centralnym punktem społecznej burżuazji. Być może to ze względu na swoje położenie w centralnym punkcie miasta, a może dzięki restauracji Savini, która serwowała najlepsze risotto z szafranem w regionie. Gdy pogoda w Mediolanie wymaga parasolu właśnie tam warto się schronić 😉
CASTELLO SFORZO #Mediolan Historia
Nieco dalej od ścisłego centrum, kilkanaście minut pieszo od Galerii Vittorio Emanuele II, na północnym krańcu via Dante, stoi imponująca twierdza Castello Sforzesco. Druga po katedrze Duomo, największa atrakcja miasta i idealne miejsce na odpoczynek dla turystów, studentów jak i licznie odwiedzających zakamarki wielkiego placu wewnątrz zamkowych murów – mieszkańców. Zamek jest przepełniony historią, nie tylko przez fakt, że sam z licznymi oczywiście poprawkami, powstał 1358 roku, ale głównie ze względu na zbiory, które ulokowano w dokładnie dwunastu muzeach.
Mieszczą się w nich skarby od czasów późnego paleolitu, przez instrumenty muzyczne, aż po meble z XX wieku. Zbudowany dla szlacheckiej rodziny mediolańskiej Visconti zmienił właścicieli po ich usunięciu z miasta. Po ponad wieku blask godny wielkiej, mediolańskiej budowli przywrócił mu książę Mediolanu Francesco Sforza, który przeobraził miejsce w swoją książęcą rezydencję. Wykończeniem pałacu zajęli się wielcy malarze tamtych czasów, jak da Vinci czy Bramante.
W pierwszej fazie skorzystaliśmy z uroków nasłonecznionego skweru między wieżą Torre del Filarete, a niską bramą do zamku Sforzów. W okolicach Biblioteca d’Arte, na kamiennych ławkach postanowiliśmy coś przekąsić.
Można zauważyć, że odwiedzający zazwyczaj przechodzą obok fontanny przez Piazza d’Armi od bramy do Rocchetta, najstarszej części zamku, następnie do Cortile czyli na dziedziniec wewnętrzny i do Palazzo della Corte Ducale wzniesionym w stylu renesansowym, a posiadającym fantastyczną scenerię do zdjęć. Warto zajrzeć do muzeum Civici. My zajrzeliśmy do jednego z nich, do muzeum księgi i muzyki z bardzo, bardzo starymi dziełami sprzed kilkuset lat. To znajduje się na przeciwległym boku dziedzińca od wejścia. Mając więcej czasu, nie odmówilibyśmy z odwiedzin w innych muzeach, szczególnie że te znajdują się w jednym budynku. Zasługujące na największą uwagę:
⚜ Muzeum sztuki starożytnej z freskami rodziny Sforza
⚜ Muzeum Archeologiczne z prehistorycznymi zbiorami z terenów Lombardii
⚜ Muzeum Sztuk Dekoracyjnych z dziełami kamieniarzy, tkaczy i tapicerów
⚜ Muzeum Egipskie z kolekcją sarkofagów (dalece wystawie do tej z Turynu, ale mimo wszystko)
⚜ Muzeum Instrumentów muzycznych z całego świata
Traktując Castello Sforzo tranzytowo, przejść warto do Parco Sempione, otaczającego zamek i będącym zieloną wyspą w wielkim, betonowym mieście stylów. To największy park w Mediolanie i równie idealne miejsce do odpoczynku w cieniu wysokich drzew nad oczkami wodnymi przy odgłosach gdakających kaczek. W parku znajduje się kilka ciekawych miejsc, pomników i budynków. Na drugim końcu parku, na wyciagnięcie ręki mieliśmy monumentalny, biały łuk triumfalny Arco della Pace wzniesiony na cześć pokoju. Jednak mijające nieszczęśliwie szybko minuty wymogły na nas konieczność powrotu do najbliższej stacji metra. Nasz autobus do Vicenzy miał odjechać punktualnie…
Mediolan na kilka godzin? Właściwie co zobaczyć w Mediolanie w tak krótkim czasie? Absolutnie nie wybierajcie się do miasta mody na tak krótki okres. Bo w mieście jest o wiele więcej miejsc wartych uwagi, więc odznaczamy ten punkt na mapie, ale z dopiskiem „wrócimy tu jeszcze”.