Zamek Ogrodzieniec, jedno z najładniejszych dziedzictw kulturowych na Jurze
To chyba jedne z najładniejszych, zachowanych ruin zamku w tej części Jury Krakowsko-Częstochowskiej. We wsi Podzamcze wybudowany przez ród Włodków Sulimczyków, został wzniesiony na najwyższym wzniesieniu Jury. Góra Zamkowa liczy ponad 515 m.n.p.m.

źródło: slaskie.travel
Pierwsze umocnienia w miejscu późniejszego zamku stanęły za panowania Bolesława Krzywoustego. Szybko zniszczony gród przez najazd Tatarski w 1241 roku nakłonił do zbudowania w tym miejscu trwalszej i silniejszej warowni w stylu gotyckim. Warownia była doskonale wkomponowana w teren, otoczona naturalnymi skałami, których obwód zamykał kamienny mur, a wjazd prowadził wąską szczeliną między skałami. Pod koniec XVII wieku zamek przeszedł w ręce Męcińskich. Następnie w 1702 roku ucierpiał wskutek pożaru wznieconego nie przez kogo innego jak Szwedów Karola XII, który zniszczył ponad połowę zamku. Od rodziny Męcińskich zamek odkupił w 1784 roku Tomasz Jakliński, który przeliczył się z odbudową miejsca, pozostawiając przepiękną architektonicznie budowlę na pastwę działań upływu lat. Niszczejącą całkowicie już wtedy ruinę przejął Ludwik Kozłowski, ten to był dopiero ignorant. Ponownie nie okazał się wybawicielem historii. A zakup traktował zwyczajnie jako miejsce pozyskiwania budulca do budowy pobliskich domów i gospodarstw, wyprzedając pozostawione wyposażenie Żydom.
Po wojnie obiekt został znacjonalizowany, a następnie podjęto prace konserwatorskie, które w 1973 roku doprowadziły do otwarcia zamku dla zwiedzających. Zdaniem niektórych, na zamku można zauważyć zjawiska paranormalne związane z poprzednimi właścicielami ufortyfikowanej góry. Na murach pojawia się ponoć Czarny Pies ciągnący za sobą dzwoniący łańcuch. Widmo przypisywane jest duszy kasztelana krakowskiego Stanisława Warszyckiego, który co ciekawe również „straszy” w ruinach zamku w Dankowie jako jeździec bez głowy.
Cena za wejście do zamku to jedyne 12zł za bilet ulgowy. Polecamy również wybrać się z rodziną do podzamkowych atrakcji przygotowanych z
pomysłem przez tamtejszych mieszkańców. Park-Ogrodzieniec przygotował między innymi: Park Miniatur (12zł), Dom Strachów (14zł), Park Doświadczeń Fizycznych (14zł) – nasz TOP w tym miejscu, Park Rozrywki (12zł). W okolicy jest również uwielbiany przez dzieci i… Basię „Małpi Gaj”.
Dla poruszających się samochodem uspokajamy – parkingi są dosłownie wszędzie. Im bliżej podejścia pod zamek tym ceny są… dziwne 5zł za pierwszą godzinę i 1zł za każdą kolejną, gdzie kilkadziesiąt metrów dalej na prywatnych posesjach pozwalających pomieścić nawet 10-12 samochodów zapłacicie tylko 5zł niezależnie od czasu spędzonego w Podzamczu.
Mamy też negatywną uwagę do całego miejsca. Zamek i jego okolice przypominają nam od średniowiecznych czasach historii Polski, o osadnictwie i tym co nam się kojarzy powstaniem naszej już ponad 1000 letniej historii. Skąd więc pod samymi murami obiektu wzięły się kiczowate, blaszane stragany z włoskimi lodami, kioski z koszulkami w Smurfy, czy maski polityków? Jak się mają zabawki z Pokemonów i Czarodziejek z Księżyca do walk i wojen prowadzonych od XI do XVIII wieku na tych ziemiach? Czy ówcześni rycerze korzystali z plastykowych karabinów Armii USA? To wszystko tak bardzo nie pasuje do tej całej średniowiecznej otoczki. Z jednej strony pamiątkowe drewniane miecze z drugiej zaś „Serki i oscypki z samiusieńkiego Podhala” – WTF?! O_o A można by było podejść do przedsięwzięcia z głową, aranżując klimat straganów w średniowieczne jarmarki z sprzedawcami przebranymi w odpowiednie stroje i zbroje, karczmy z daniami podawanymi na drewnianych półmisach z piwem w wyżłabianych kuflach. Marzymy…
Będąc w Ogrodzieńcu zahaczcie o pobliską Pilicę. Miasteczko małe ale też i bardzo ciekawe historycznie, leżące nad rzeką Pilicą z skromnym rynkiem na bazie prostokąta. Do tego jeszcze wrócimy.
Zachęcamy również do odkrycia naszych tekstów o zamkach, dworkach i ciekawych miejscach w bliskiej odległości od Krakowa, poświęconych „Krakowskiemu Przedsionkowi”. Jest to trzeci tekst z serii luźnych wpisów: Odpocząć od wielkich miast chociaż na chwilę, gdzie Małopolska podaje rękę Śląsku. W ten sposób chcemy zachęcić Was do podróżowania po swoim regionie, odkrywania ciekawych miejsc w Małopolsce i na Podkarpaciu (oraz gościnnie na Śląsku).