Niski budżet? Spełnij 9 zasad i podróżuj taniej
Nie zważając na koszty (głównie przelotów, ale też i noclegów) czy nie marzyliście kiedyś o typowym Euro-tripie, gdzie w ciągu kilkunastu dni, może dłużej odwiedzilibyście kilka miast Europy? Super projekt, pełen zmiennych doznań. A rozwinięta siatka europejskich połączeń między największymi miastami pozwala zrealizować dokładnie taki pomysł.
Sami kiedyś mieliśmy okazję w ciągu zaledwie 9 dni upichcić „wursty” na grillu w Dortmundzie, zjeść śniadanie z kolacją nad Dźwiną w Rydze, angielskie śniadanie w Liverpoolu, czy kolację w Londynie, by następnego dnia w Luton skorzystać z uroków „restauracji” McDonald 😀 a w porze obiadowej posilić się typowym czeskim vepřo-knedlo-zelo w Brnie. A żeby nie zabrakło odrobiny włoskiego klimatu, który tak uwielbiamy – to i podczas tego samego wyjazdu spróbowaliśmy tradycyjnego spaghetti w włoskiej restauracji, na świeżym powietrzu w cieniu Praskich kamienic, testując przy okazji znajomość języka włoskiego naszych południowych sąsiadów.
Jak tego dokonać? Wystarczy wziąć do ręki kartkę i długopis, najlepiej dwa laptopy i zacząć planować (nie skupiamy się na jednej linii lotniczej, warto sprawdzać wszystkie dostępne połączenia – a dodatkowa karta członkostwa w WizzDicountClub pomoże w wyszukiwaniu tańszych połączeń). Ale zanim otworzycie wszystkie możliwe wyszukiwarki lotów typu: Skyscanner, Wizzair, RyanAir, EasyJet itp. sprawdźcie czy jesteście w stanie spełnić którąś z poniższych zasad?Jeśli zrealizujecie poniższe kroki, prawdopodobnie uda się Wam zorganizować tak zwariowany wypad
- PSYCHIKA – nastawiacie się na aktywny wyjazd, nie chill w hotelowym basenie z drinkiem w ręce, od rana do późnego wieczora przez cały urlop.
- CZAS – to nie będzie typowy wypad, podczas którego zobaczycie wszystko w każdym z miejsc. Wytypujcie kilka atrakcji, które będziecie w stanie odwiedzić – pamiętajcie że na lotnisku trzeba być co najmniej 2 godziny przed wylotem. Miejcie również na uwadze lokalizację noclegu i potrzebę przedostania się tam z lotniska, jak i oczekiwanie np. na właściciela lokalu jeżeli wybierzecie nocleg w miejscu, w którym klucze otrzymuje się do rąk własnych. Chociaż coraz częściej, osoby użyczające mieszkania stosują kodowane schowki na klucze.
- NOCLEG – wyszukujecie takie miejsca, które zlokalizowane są blisko przystanków komunikacji miejskiej. To musi (lub przynajmniej powinno) być miejsce, z którego udacie się np. bezpośrednio na lotnisko. Strategiczne umiejscowienie zaoszczędzi Wam wiele cennego czasu, więc wcześniej odpalcie mapy Google i dobrze zapoznajcie się z planem miasta (PS. Im mniej wyborów tym szybciej znajdziecie nocleg. Im dłużej będziecie się zastanawiać tym mniej opcji zostanie Wam do wyboru).
- BAGAŻ – to jest EuroTRIP odsyłamy więc do punktu 1. Co kilka dni będziecie się przemieszczać między miastem, a lotniskiem i na odwrót – walizka? Raczej niewskazana J wygodny plecak (bagaż podręczny jest mniej więcej identyczny w każdej linii – wymiary warto sprawdzić jeszcze przed wylotem).
- KOMUNIKACJA – przed wyjazdem koniecznie sprawdźcie w jakiej odległości zlokalizowane są od siebie atrakcje, które wcześniej zaznaczyliście na mapie. Jeżeli konieczny jest przejazd metrem, autobusem, lub tramwajem – warto ściągnąć na telefon mapy offline wraz z rozkładami, lub wydrukować mapę komunikacji w tych miastach, w których planujecie „trip”. Dziś praktycznie każda mieścina, aglomeracja dysponuje podobnymi udogodnieniami. Można też iść na żywioł i całość przemaszerować. Tak jak my na samym początku naszych zagranicznych podróży – dziś już trochę zmieniliśmy podejście i korzystamy jeśli można oszczędzić trochu sił
- PROWIANT – w tym przypadku ciężko nam cokolwiek powiedzieć. Każdy jest inny. Wiemy że są takie osoby, które bez porządnego śniadania, obiadu i kolacji w drogich restauracjach, nie są w stanie normalnie funkcjonować podczas wyjazdu do obcego kraju, ale są też i tacy, którzy spokojnie poradzą sobie przez pierwsze dni, z kabanosami i prowiantem z Polski. Kolejne dni przeżywają, samodzielnie przygotowując posiłki z produktów kupionych w większych marketach (dużo taniej). Od dawien, dawna wiadomo że na wyjazdach na własną rękę, połowę funduszy „przejadamy”, kiedy można wydać je w zupełnie innym celu. Może warto więc zastosować zasadę, którą przejęliśmy od Motyli, a którą nawet czasem udaje się nam realizować. Pierwsze dni (dzień-dwa) na polskim prowiancie, później własnoręcznie przygotowywane posiłki na produktach z lokalnych sklepów, a ostatniego dnia wyjazdu „full kolacja/obiad” za praktycznie wszystkie pozostałe pieniądze 😛 Taki pomysł…
- ZAKUPY – zagadnienie powiązane z poprzednim punktem, ale faktycznie jest to istotna sprawa na wyjeździe, by zwyczajnie nie umrzeć z głodu 😛 Co prawda podczas podróży do kilku miast Europy, w ciągu tego samego urlopu, ciężko oprzeć się na zakupach w jednym miejscu (w końcu latamy samolotem – konserwy samolotem nie przemycimy), ale… Jeżeli znajdziecie już nocleg, koniecznie sprawdźcie czy w Waszej okolicy są jakieś większe dyskonty typu, Lidl, Aldi, Coop itp. Sprawdźcie też, do której godziny są one otwarte, mając na uwadze że „co kraj to obyczaj”.
- DOZNANIA – skoro wypad za granicę, to zwiedzanie, atrakcje, zabytki, rozrywka, adrenalina, opalanko, może jakieś pływanie – fakt. Głównie jednak chcemy zobaczyć coś „innego” niż mamy na co dzień u siebie. Tylko skoro, decydujemy się na „szarpany” wyjazd, to jak zrobić by nie opierał się on tylko na przelotach i przejazdach? Na staniu w kolejkach, i traceniu bardzo ograniczonego czasu? Google jest jak prawdziwy wujek 😛 wyszukajcie w sieci darmowych atrakcji w miastach, w których planujecie spędzić czas. Często jest tak, że są one o wiele ciekawsze niż te „popularne”, ale co najważniejsze – nie stoicie w kolejce, nie przepychacie się pomiędzy kulturowo-językowym miszmaszem… wchodzicie, wychodzicie – widzicie dużo więcej!
- GWARANCJA ODPOCZYNKU – tu znowu zwracamy Was do punktu pierwszego. Wszystko leży w psychice. Nie gwarantujemy że Eurotrip to pewny pomysł na odpoczynek (na pewno nie fizyczny). Ale mimo to namawiamy, ponieważ tak spędzony wolny czas zapewni Wam wiele wspomnień, do których będziecie wracać wraz z przyjaciółmi przez lata – a to chyba najważniejsze – by wspomnienia utrzymać jak najdłużej
Wyjazdy na własną rękę są super! A często i dużo tańsze niż zorganizowane wycieczki z biurami podróży – liczy się tylko PRIORYTET – na czym Wam zależy podczas urlopu. Jeśli wspólnie, bądź w pojedynkę ustalicie co jest celem na „wakacjach życia”, to może dojdziecie do podobnych wniosków i wybierzecie się w podróż dookoła Europy na własną rękę. Jeżeli planujecie taką eskapadę, skontaktujcie się z nami chętnie pomożemy.
Spełniliście wszystkie z powyższych punktów, a nawet dopisaliście kolejne swoje? Wybierzcie się więc w swoją pierwszą podróż po Europie. Zobaczcie jakie miasta można odwiedzić w ciągu 14 dni za mniej niż 1200 zł!!!
Tu za chwilę pojawi się link do tripu roku 2018 – cierpliwości 😀